Cofnąć czas

Cofnąć czas

wtorek, 1 listopada 2016

Nowy blog - Nowy start: Moje Cele

A więc wróciłam
Po przejściach już nie jestem starą Thinhearted, dlatego powstał ten nowy blog.
Zaczynam od nowa.
Jeśli macie ochotę dowiedzieć się co zostawiam za sobą zapraszam do lektury moich zmagań z wagą: thinhearted.blogspot.com

Przede mną ciężkie zadanie.
Zostałam mamą.
Ciążę zaczęłam już z "biurową" nadwagą i jak można się było spodziewać przytyłam astronomiczne 30kg. Kiedy 5 tyg temu jechałam do szpitala urodzić mojego synka ważyłam 108,5kg.

Dziś, 1 Listopada, ważę równo 97kg.
Chciałabym - wrócić do wagi sprzed ciąży - 79kg.
Marzę - aby wrócić do najniższej wagi Thinearted - 66kg.

ZA WSZELKĄ CENĘ:

Chcę odzyskać swoje dawne, tak znienawidzone ciało.
          Przy tym jak wyglądam teraz, wiem, że było piękne.

Chciałabym znowu poznawać swoje odbicie w lustrze.
         Brzydzę się wszechobecnych zwałów tłuszczu, rozstępów i celulitu.

Nie chcę być kolejną zaniedbaną matroną, roztytą i rozczochraną, biegającą między mlekiem, a kupką.

Wiem, że będzie ciężko, bo to aż 31kg, bo przy bobasie nie ma czasu, ale muszę schudnąć.

ZA WSZELKĄ CENĘ!


4 komentarze:

  1. Pierwsze pytanie : jak mówić, na Pani czy po nicku?
    Na razie na Pani - cieszę się, że Pani znów tu jest, mam nadzieję że z synkiem wszystko ok? :)
    Ja też chcę zrzucić około 30 kg, będę Panią odwiedzać i wspierać :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Błagam, tylko nie na Pani.. :) i tak się czuję staro i grubo ;) Dziękuję za odwiedziny - też będę Cię odwiedzać i wspierać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się że wróciłaś :* Jeśli chodzi o wagę to jedziemy na jednym wózku, damy radę :)
    Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ci za ciepłe słowa :-)
    "Chcę odzyskać swoje dawne, tak znienawidzone ciało.
    Przy tym jak wyglądam teraz, wiem, że było piękne."
    Widzę, że dowiedziałaś się tego, co ja w pewnym momencie swojego życia. Walcząc z ciałem, którego gabaryty są w granicach normy, nie docenia się tego, co się ma i nie widzi się stanu rzeczywistego. Jak się go straci... Otwierają się oczy.
    Za wszelką cenę? Uważaj, o co prosisz. Czasami cena jest tak wysoka, że gdy już osiągasz cel, marzysz, by cofnąć czas.
    Życzę Ci samych dobroci, cierpliwości i siły. I szczerze gratuluję, bo bycie mamą to wspaniały dar :-)

    OdpowiedzUsuń