Dziękuje Wam za każdy komentarz pod moim postem. To dodaje mi skrzydeł naprawdę. Świadomość, że jesteście ❤❤
Dziś minął bardzo pracowity dzień, dużo zalatwiania jezdzenia. Dlatego nie mam za bardzo czasu na długi post.
Na start mam prosty plan - przez pierwsze 10dni trzymać się bilansów 1200kcal dziennie, a następnie zmniejszać stopniowo limit aż skurczy mi się żołądek. W międzyczasie żegnam się z cukrem i solą.
Potem zobacze co dalej.
Na razie jest lajtowo, bez komplikacji i bez wskakiwania na głęboką wodę. Bo wiem nie od dziś, ze zbyt ambitne plany u mnie sie nie sprawdzają.
Lepiej małymi krokami do przodu.
Dzisiejsza waga - 95.1kg
Bilans za wczoraj - 1227kcal
💟💟💟
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz